Yorasy
Maja i Perełka to nierodowodowe kundelki w typie Yorkshire Terriera. Obie bardzo się różnią i wyglądem i charakterem.
Majka to zadziorny i hałaśliwy terrier, który uwielbia szczekać, jej żywioł to spacery. Każdy dzień bez spaceru to dla niej stracony dzień. Razem z Shangą zawsze przodują i chadzają własnymi ścieżkami. Czasem ciężko puszczać ją bez smyczy bo niestety wszystkich obcych wita głośnym i złośliwym szczekaniem. Ale jest też wielką przytulijką, która zawsze znajdzie miejsce na naszych kolanach.
Perełka jest znowu ostoją spokoju. Na spacerach nie oddala się od nas, a jeśli już to cały czas ma nas na oku. Do każdego podbiega ufnie merdając ogonkiem i jęzorkiem gotowym do lizania. Jest raczej domatorką i bez problemu odpuści sobie wyjście na spacer. Był nawet czas, kiedy spacerowała noszona na rękach, bo na nóżkach się jej nie chciało. Na szczęście teraz wszystko jest jak powinno i Perełcia przypomniała sobie,że ma cztery łapki. Uwielbia jeździć samochodem i jak tylko otworzą się drzwi to pierwsza w niego wskakuje. Lubi też wodę i odważnie wchodzi do rzeki, aby popływać.
Obie sunie dołączyły do naszej rodziny w lipcu 2010 roku. Pierwsza zjawiła się Maja a trzy tygodnie później Perełka. Początkowo Maja była nieufna i unikała kontaktu z Perełcią, ale gdy się już przekonała do niej to stały się sobie bardzo bliskie - jak siostry. Zaczęły się wspólne zabawy i wspólny odpoczynek.
Kilka fotek gdy były słodkimi szczeniaczkami.
Maja
Kilka fotek gdy były słodkimi szczeniaczkami.
Maja
Perełka
Kilka słów o 'rasie' ......
Tak jak już wcześniej wspominałam obie dziewczynki są nierodowodowe, więc na pewno nie mają charakteru czystej rasy yorasa. Jeżeli ktoś chce poznać prawidłowy wygląd, budowę, umaszczenie i charakter yorkshire teriera powinien zapoznać się ze wzorcem rasy. Ja opiszę charaktery moich yorasków na podstawie obserwacji moich suń oraz powszechnej wiedzy na temat terierów. Przypuszczam, że pomimo tego iż każdy piesek należy do danej rasy to jednak w obrębie tej rasy, każdy z tych piesków jest inny. Na charakter pieska wpływa bardzo dużo czynników począwszy od pierwszych dni życia, na przykład warunki, w jakich psiaki się narodziły, a później dorastały, pokarm, kontakt z człowiekiem i oczywiście odziedziczone geny.
Obie moje sunie bardzo się różnią.
Obie moje sunie bardzo się różnią.
Perełka jest otwarta na ludzi i inne zwierzęta, bez bojaźni, a raczej z wielką radością podbiega do każdej napotkanej na swojej drodze istoty ludzkiej i zwierzęcej. Prosi się o pieszczoty, machając z ogromną siłą ogonkiem i liżąc po rękach. Nie ma w niej w ogóle agresji, a nawet z reguły to mało szczeka. Niemniej jednak jest bardzo czujna i gdy słyszy coś podejrzanego to daje znać szczekaniem. Jest raczej typem domatora, któremu wystarczy krótki spacer lub pobyt w ogrodzie, ale zawsze ze swoim pańciostwem, raczej nie zostanie nawet w ogródku bez kogoś z nas. Jest wielkim pieszczochem i przytulasem.
Maja natomiast bardziej przypomina zadziornego i hałaśliwego teriera. Sama wyszukuje okazje, aby poszczekać, nie odpuści nikomu, kto przechodzi lub przejeżdża wzdłuż ogrodzenia. Lecz pomimo robienia dużo hałasu nie jest agresywna. Podlatuje do ludzi lub zwierząt szczekając, ale z kiwającym radośnie ogonkiem. Często zastanawiam się, czy ona jest po prostu taka gadatliwa, czy szczekanie jest wynikiem strachu. Na jej charakter na pewno miał wpływ fakt, że wychowywała się bez matki, która zmarła trzy dni po porodzie z powodu komplikacji. Nigdy nie poczuła pieszczot liżącej ją matki, nie usłyszała karcącego warknięcia. Ponieważ nie ssała cyca, a instynkt ssania pozostał, to mimo swoich dwóch lat ssie moją rękę. Uwielbia być w ruchu, chodzić na spacery i to jak najdłuższe. Jak zobaczy kogoś zbliżającego się z przeciwnej strony pierwsza z całej sfory wybiega, aby przywitać tą osobę głośnym szczekaniem. Nie reaguje wówczas na żadne nasze wołania, z czego oczywiście jesteśmy bardzo niezadowoleni, bo nie raz takie zachowanie jest dla niej niebezpieczne. Bardzo broni swoje terytorium, którym jest łóżko i pozwoli wejść na nie tylko Perełce, Shanga i Dżunga mają zakaz i gdy próbują wejść to zawsze się na nie rzuca, wcześniej jednak przestrzega warcząc. Ale Maja podobnie jak Perełka też lubi pieszczoty tylko, że ze swoimi paniami. Często chce być na kolanach, domaga się głaskania, miziania itp.
Myślę, że to bardziej Maja, a niżeli Perełka ma charakter prawdziwego teriera. Kto zna tę rasę to się pewno ze mną zgodzi, że są to bardzo zadziorne i dożarte psiaki. Ale są i pozytywne aspekty posiadania yorka. Są bardzo czujne i zawsze kiedy jest to wskazane narobią dużo hałasu, lubią się bawić i są chętnymi towarzyszami eskapad wycieczkowych. Ponadto nie gubią sierści bo wyrasta im wspaniały długi i miękki włos, dzięki czemu jest to rasa wskazana dla alergików. Przez codzienną pielęgnację i czesanie można ćwiczyć kreatywne myślenie i tworzyć cudne fryzurki.
Zapraszam do skomentowania strony. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli wyrazisz swoją opinie na temat mojego bloga.
OdpowiedzUsuń